
Jak żaden inny owoc przywołuje letnią świeżość, ożywczy zapach i apetyczną nutę. Ten naturalny antydepresant wspomaga pozytywne myślenie. Pomarańcza święci triumfy w pielęgnacji, makijażu i aromaterapii. Vivat oranż!
Przypominają gorące Południe, słoneczne wakacje i dojrzewające owoce. Pomarańcze wabią wszystkie zmysły. Poprawiają nastrój, dodają optymizmu i wyzwalają energię, tak potrzebną z nadejściem wiosny.
Najpierw pobudza ich kolor. Wzrok człowieka jako zmysł dominujący, pochłania 3/5 uwagi. Dlatego barwy mają tak duży wpływ na samopoczucie i emocje: wpływają na stan umysłu i wzmagają odczuwanie bodźców.
Kolor pomarańczowy nie tylko odświeża umysł, zachęca do życia i wzmacnia siły witalne, ale także pobudza pamięć, przyspiesza oddech i zwiększa aktywność mózgu. Pomarańcze orzeźwiają musującym aromatem. Ich woń pobudza równie dobrze jak mięta. Nie mniej energii ma wnętrze owoców. Wyciąg z pomarańczy i zawarte w nim witaminy i oligoelementy są cennym składnikiem kremów, balsamów i wód do pielęgnacji ciała.


Miej oko na oranż
Pomarańczowy to energetyczny i odważny kolor. Położony na powiekach ożywia cerę, nadając jej radosny i dziewczęcy wygląd. Dobrze komponuje się z podobnym odcieniem na ustach oraz ze skórą pokrytą lekką warstwą transparentnego podkładu. Pomarańczowe cienie na powiekach dobrze wyglądają również w towarzystwie złota, czy beżu, niekorzystnie zaś w połączeniu z chłodnymi tonacjami, np. z szarościami lub błękitem. Przełamaniem utartego schematu będzie połączenie oranżu na powiekach z różową szminką.
Oranż na powiekach i ustach ładnie odświeża typowy dla Polek chłodno-różowy odcień skóry. Najładniej wygląda u kobiet o ciepłym typie urody, ale efektownie prezentuje się na typowej chłodnej „zimie”. Idealnie współgra z rudymi włosami. Pomarańczowe cienie wyjątkowo interesująco wyglądają przy zielonej lub piwnej tęczówce. Łączone z brązem lub zielenią dają bardzo ciekawe efekty kolorystyczne. Dobrze wyglądają w zestawie z czarną mascarą (efekt klasyczny), jak i ze złotym żelem do rzęs (efekt kosmiczny).
Ten zdecydowany kolor ładnie wygląda na ustach, zwłaszcza w otoczeniu gładkiej, nieskazitelnej skóry. Gdy usta są mocno podkreślone, makijaż oczu powinien być minimalistyczny, a kości policzkowe lekko muśnięte ciepłym różem. Jeśli obawiasz się tak mocnego akcentu na powiekach czy ustach, sięgnij po spokojniejsze, a zarazem bezpieczniejsze odcienie pomarańczowego, np. łososiowy, koralowy, czy brzoskwiniowy. Najbezpieczniejszym wyjściem są produkty transparentne. Cienie w kremie i błyszczyk nadają minimalny kolor przy maksymalnym połysku. Jeśli natura poskąpiła ci śnieżnobiałego uśmiechu, szminka w odcieniu oranż nie będzie dobrym pomysłem – podkreśli żółtawy kolor zębów. Lepszy efekt dadzą złamane odcienie pomarańczowego, np. beżowo-złoty, jasny koral, miedziany brąz.
Zapach słońca
Im bardziej słoneczny i cieplejszy dzień, tym bardziej pożądany świeży aromat pomarańczy i innych cytrusów. Co więcej, gdy chłodna aura za oknem, ta woń przywołuje optymistyczny nastrój. Cytrusowe zapachy są lekkie, świeże i radosne. Doskonale komponują się z pikantnymi wyciągami korzennymi, takimi jak imbir, cynamon, kardamon. Najlżejszą wersją zapachu są wody zapachowe do ciała – nie tylko pięknie pachną, ale jednocześnie pielęgnują skórę. Zawierają witaminy i składniki nawilżające. Nie zastępują kremów i balsamów do ciała, wspomagają jednak ich działanie. Jak ich używać? Spryskuj się nimi od stóp do głowy tyle razy w ciągu dnia, ile tylko masz ochotę. Wody zapachowe są bezalkoholowe i mają niskie stężenie olejków, a więc całkowicie bezpiecznie można się nimi skrapiać, smarować i nacierać. Bez ryzyka przesycenia skóry mocnym aromatem. Mgiełki i wody likwidują zmęczenie, lekko chłodzą i poprawiają samopoczucie. Pamiętaj jednak, że kosmetyki z dodatkiem olejku pomarańczowego mogą wywoływać fotouczulenia. Dlatego nie stosuj ich przed wystawianiem się na słońce. Aby zapach był trwalszy, sięgnij po wodę toaletową lub perfumowaną. Woń pomarańczy pobrzmiewa zawsze w pierwszej, najszybciej wyczuwanej nucie perfum. To ona sprawia, że zapach wydaje się apetyczny, pełen słodyczy dojrzałych owoców i wibruje musującą wonią.
Kreatorzy zapachów często łączą aromat innych cytrusów, np. grejpfruta, mandarynki, limonki, gorzkiej pomarańczy, bergamotki, passiflory. Czasem orzeźwiający zapach łamią słodkie nuty kwiatowe. Perfumy stają się zmysłowe i kobiece. Cytrusowe zapachy zamknięte są we flakonach o kolorze słonecznej żółci i wszelkich odcieniach pomarańczowego. To dlatego, że przy wyborze perfum zazwyczaj kierujemy się kolorem flakonu. Intuicyjnie wybieramy barwę, która symbolizuje rodzaj zapachu.
Polecam aromatyczną aranżację mieszkania:
Jaśmin i kwiat pomarańczy, 100BON, mgiełka do domu (sephora.pl); AVA & MAY, dyfuzor zapachowy Sycylia o zapachu magnolii, miodu i pomarańczy; Bispol, pomarańcza – duża świeca zapachowa w szkle (candlemania.com.pl);
Optima Natura, naturalny olejek pomarańczowy.
Dodaj komentarz